Poziomka rozmraża swój miąższ
historie snuje pod kołderką
kropelka za kropelką
chowa się przed innymi poziomkami
białymi zarodnikami wypełnionym
brzuszkiem
Poziomka ma wiele pomysłów na wędrowanie po ziemi
chociażby jak wiaterek pod kopytami
ale zawsze poziomo, a nie pionowo
nie pionowo, lecz poziomo, małymi
nóżkami
Poziomka ma dla siebie wiele życzliwości
troskliwie gra w kości w sprawach:
grzybów, ludzi, gwiazd, borsuków,
i owadów
oraz rozlicznych niepewności
Poziomka nie lęka się noszenia dziury wielkiej jak słońce
która wydaje się maleć w nocy
choć to tylko złudzenie
albo zawstydzenie – Poziomko nie pękaj
wiem, że to twoje odważne wyznanie
i to mnie uszczęśliwia / roztkliwia, i to mnie czaruje
kiedy świat Poziomki filuje
z moim światem
i wtedy już wiem co robić
i dlatego owijam się płaczem
no elo! Poziomka! to dla ciebie ta piosenka!
Świat Poziomki jest jak las, w którym roją się tajemnicze właściwości wszystkiego. Trzeba się wybrać na dłuższą przechadzkę, aby je odkryć; wsłuchać w hałas pod stopami; popatrzeć w niebo, a może nawet długo poleżeć albo przeturlać się po rudym futrze! Być może potrzeba będzie do tego samotności. Albo mądry grzyb powie nam, po co zbierać małe kamyczki i malować je sokiem z czarnego bzu. I extra!
Odkryciu leśnych tajemnic może sprzyjać zjedzenie halucynogennych substancji. Po ich spożyciu Poziomka zamienia się w konia, który jest psem i ma siodło w kształcie poduszki. Świadczy to więc o skuteczności tej metody. Kłopot jednak, jeśli Muchomor zacznie się martwić, że ktoś przerobił Poziomkę na kompot. Wtedy z rozpaczy wyszepta jej do ucha: „będziesz czuła więcej, niż potrafisz, zawiniesz się w siebie, by móc się odwinąć światu”. I nie będzie już od tej prawdy odwrotu.
Poziomka ma dla siebie wiele życzliwości
troskliwie gra w kości w sprawach:
grzybów, ludzi, gwiazd, borsuków,
i owadów
oraz wielkiej potrzeby miłości
Na pamiątkę zachowuję dwa cytaty z opowiadań Ani. Pierwszy brzmi tak:
(…) nie rozumiałam wtedy o czym mówią dorośli i do dziś nie potrafię uczestniczyć w ich rozmowach. Słowa wydają mi się puste, jak czekoladowe króliki wielkanocne – nie kryją w sobie żadnych niespodzianek.
Na szczęście w Marzeniu o byciu poziomką odnalazłam całą gamę niespodzianek, a do tego czułych wspomnień, które można sobie czytać na dobranoc, żeby potem śnić piękne sny. Historie leśne i rodzinne, czy to z życia Poziomki, czy toinnych poziomek (przybranych sióstr) oraz grzybów, miksują się i zapętlają. Pomiędzy nimi plenią się poważne, życiowe pytania, na które Poziomka nie zna odpowiedzi i to pogrąża ją w smutku. Na przykład, dlaczego strach jest tak potężny, że nie można go przegonić? Albo skąd się bierze ciepło wstydu oraz na czym polega sekret istnienia Poziomki?
Drugi z cytatów brzmi tak:
A ja w tę dziurę będę wpadać tak długo i głęboko, że moje myśli ze skręconych spirali powoli zaczną się zamieniać w proste druty, przebijające czas, przestrzeń i zdarzenia. Będę czuła się spokojnie i nie będę bała się jutra. Będę czuła miłość, bo na niej będę się skupiać, i nie będzie ona zależna od tego, co dzieje się na zewnątrz.
Rozczulająca jest w opowiadaniach Ani samotność Poziomki, która nie kryje się ze swoim zagubieniem oraz ciągłym dążeniem do odnalezienia miłości w sobie, co przecież nie jest ani trochę proste. Poziomka niepewnie obchodzi się ze swoimi bliskimi (czy oni w ogóle istnieją?). Nie wie, dlaczego miałaby od nich zależeć i właściwie co pcha ją do chodzenia po lesie. Chyba tylko przyjaźń z grzybem, dla którego rozrzuca po świecie białe zarodniki – małe kuleczki nowego, poziomkowego (grzybowego) życia? Nadzieja już tylko w pogrzebie Poziomki, która aby pogodzić się ze sobą wkłada ziarenko swojego dawnego życia do ziemi. I składa sobie następujące życzenie: „śmierć śmierci”!
I tu przybijam piątkę z Poziomką, zgarniam część jej zarodników i ruszam z nimi w świat. Niech się rozplenią, nie tylko na moim pogrzebie.
Tekst: Diana Krawiec aka Dobromiła Dobro – ur. 1985. Absolwentka Wydziału Prawa i Administracji UW (2007–2012) i Wydziału Zarządzania Kulturą Wizualną ASP w Warszawie (2016–2022). Zajmuje się poezją, sztuką radia i pracami wizualnymi. Kuratorka i producentka projektu RADIO-TEATR 2022 – cyklu słuchowisk ze współczesną poezją i muzyką elektroniczną; koordynatorka i kuratorka Radiowej Akademii Radia Kapitał (z programem obejmującym m.in. historię community radios, sound art i voice studies). Członkini zarządu Radia Kapitał i koordynatorka działu literackiego Staromiejskiego Domu Kultury.
Ilustracje: Apollin•e Sigrist.