Posts by tag
kot
Gdyby Kot nie został Matyldą
Gdyby odwrócić bieg historii, to za górami, za lasami, w odległym zakątku warszawskiego Mokotowa, moi rodzice, gdzieś na przestrzeni roku 2001, mogliby adoptować kota. Mogliby też mieć już od dawna…
Domek – opowiadanie Aleksandry Pakieły
„Chciałabym, żeby to były takie po prostu cztery kreski, wiesz, taki domek jak z rysunków dziecka w przedszkolu. Okna tylko z zasłonkami, bez krat. I drzwi. Zwykłe drzwi. Z mała…
#7 Historie Subtelne „A wietrzyk kręci piruety”
Za cicha, nudna, z wkurzającym, piskliwym głosem, za koścista, by sobie kogoś znaleźć. Niewdzięczna, przewrażliwiona, wiecznie niezadowolona. To był kolejny dzień siedzenia w zamknięciu, w czterech ścianach, od których odbijały…