Książki o ciałopozytwności dla dzieci są zdecydowanie czymś nowym. Poznając je, nie mogłam pozbyć się uczucia zazdrości wobec osób z nowego pokolenia. Cieszę się, że mają i będą mieć materiały, które zachęcają do wykrzykiwania tematów, o których my byliśmy przyzwyczajeni szeptać. Choć książki te są przeznaczone dla dzieci, to my – dorośli, powinniśmy zadbać o ich prawidłowy wybór i formę zaangażowania pociech. Pamiętajmy, że ciałopozytywność to także nauka – jedna z tych, od których powinno się zacząć. Poniżej kilka książek, które mogą w tym pomóc.

Zmieniam się, Izabela Jąderek
Słowne młode

Książka Zmieniam się Izabeli Jąderek jest bezpiecznym miejscem dla każdej dorastającej osoby. Choć anatomia człowieka jest tematem otwierającym książkę, przeczytamy w niej także o emocjach, empatii oraz seksualności. Te zagadnienia, często kojarzone z dyskomfortem, ukazane są w sposób naturalny i lekki. Nieskomplikowana forma, pozwala dzieciom ukształtować swoją własną opinię przed doświadczeniem z presji z zewnątrz. Rozdziały są nie tyle przedstawieniem faktów, co prezentacją wielu słusznych podejść do tak intymnych zjawisk jak pierwsza miłość czy seks. Ta pozostawiona czytelnikowi przestrzeń, umożliwia naukę tworzenie własnych opinii, bez potrzeby szukania zewnętrznego potwierdzenia. Umiejętności nabywane dzięki tej książce są utrwalane w podsumowaniach poszczególnych części. Znajdują się w nich między innymi ćwiczenia. Moimi ulubionymi okazały się te, zachęcające dziewczynki do bycia ciekawymi swojej anatomii oraz do szczerych rozmów z rówieśnikami.  

Z chęcią przeczytałabym tę książkę dawno temu. Nie tylko ze względu na ilość potrzebnych informacji w niej zawartych, ale także na sposób, w jaki jest ona napisania. Występują w niej komiksy oraz piękne ilustrację, które umożliwiają łatwiejsze przyswojenie nowej wiedzy najmłodszym. Zmieniam się jest książką, która nauczy najmłodszych wiele o sobie, ale także o życiu z innymi. Zachęci do szacunku oraz ciepła, którego tak często brakuje w tym szalonym okresie życia.

Twój ciałopozytywny workbook, Barbara Pietruszczak
Moonka

Twój ciałopozytywny workbook skupia się głównie na relacji czytelników z ich własnym ciałem. Składa się on z wielu ćwiczeń, dzięki którym możemy bliżej zrozumieć naszą anatomię, zmysły i emocje. Praktyki prezentowane w książce uczą także uważności – świadomości naszych doświadczeń. Jest ona niezbędna przy odkrywaniu źródeł swoich emocji, ale także przy nauce ich kontrolowania. W workboooku przeczytamy nie tylko o tym, czym są emocje, ale także o ich niezbędności. Książka nie zachęca do ukrywania swoich przeżyć, ale do radzenia sobie z nimi. Choć kontrola nad naszymi emocjami to coś, czego uczymy się całe życie, szybko rozpoczęta nauka oraz świadome podejście rodziców i opiekunów znacznie przyśpieszą ten proces.

Twój ciałopozytywny workbook to książką, która świetnie wpisałaby się do codziennej rutyny wielu dzieci. Poznawana wraz z opiekunami, małymi krokami, może otworzyć wśród czytelników drzwi do ciekawości oraz uważności. W lekturze książki pomagają codzienne ćwiczenia, które stanowiąc małe wyzwania, ułatwiają czytelnikom przyswajanie wartościowej wiedzy.

Miesiączka. Chcę wiedzieć, Anna Salvia, Cristina Torrón
Wydawnictwo Debit

Książka Miesiączka. Chcę wiedzieć dotyka znacznie mniejszego obszaru niż poprzednie pozycje. Dzięki ograniczeniu treści, dotyka szczegółowo wszystkich płaszczyzn okresu dojrzewania osób miesiączkujących. Możemy w niej znaleźć dokładny opis anatomii, układu hormonalnego oraz zasad higieny. Jest to także pierwszy podręcznik o miesiączce, z jakim się spotkałam, który wspomina o ekologicznej miesiączce oraz osobach niebinarnych i ich życiu seksualnym. Książka nie wyklucza, a raczej zaprasza. Stworzona jest właśnie po to, aby wszyscy mogli z niej czerpać wiedzę oraz się rozwijać. Młodzi czytelnicy mogą w niej znaleźć kalendarz miesiączkowy, wspomagający ich w relacji z dojrzewającym ciałem, jak i miejsce na prowadzenie swojego pamiętnika. Takie rozwiązania uczą dzieci świadomości, ale też akceptacji nowych, nieznanych jeszcze obszarów.

Choć użyłam wcześniej słowa podręcznik, książka zupełnie nie przypomina znanych mi materiałów szkolnych. Jest napisana w sposób otwarty, bezwstydny i po prostu przyjemny. Zawiera fragmenty humorystyczne, dziewczęce ilustracje oraz prawidłowe nazwy części anatomicznych, których dzieci nie powinny się bać. Treść książki w sposób nieinwazyjny otwiera przed młodymi nastolatkami świat dojrzewania, który nie musi i nie powinien być wstydliwy.

Moje ciało jest okej, Aleksandra Górecka, Anna Natasza Górecka
Znak Emotikon

Dla wielu osób oswajanie dzieci z ich ciałem jest silnie związane z rozmowami o narządach płciowych i seksie. Nie tylko! Ciałopozytwność dotyczy wielu innych problemów wartych poruszenia. Pomoże nam w tym kolejna książka o tytule Moje ciało jest okej. Na początku lektury, od razu dowiadujemy się czego ona nie dotyczy – różnic w budowie anatomicznej kobiety i mężczyzny oraz między innymi seksu. Z tego powodu polecam tę książkę rodzicom, którzy nie są jeszcze w pełni gotowi na poruszanie tak wrażliwych tematów lub chcą sami opowiedzieć o nich dzieciom. Podczas przeprowadzania pociech po kolejnych stopniach dojrzewania, zachęcam jednak do zasięgnięcia odpowiedniej wiedzy od specjalistów czy książek wymienionych wyżej.

Pewnie zastanawiasz się, o czym jest ta książka, jeżeli nie o narządach płciowych… Dotyka ona tematów, o których nigdy wcześniej nie myślałam jako o ciałopozytywnych. Zachęca do szukania blizn, tworzenia (nie)ciekawych modowych stylizacji czy liczenia drobnych piegów na nosie. Książka jest według mnie świetnym prezentem dla samego/ej siebie, który pomoże nam zaprzyjaźnić się z naszym ciałem. We wcześniej wymienionych przeze mnie zadaniach pomagają liczne wyzwania i notatki, zachęcające do śmiałego korzystania z książki i twórczego bazgrania po niej. Podarowanie dziecku lektury na własność, może być niesamowitym prezentem oraz nauką odpowiedzialności. Jeżeli jednak jako opiekun, potrzebujesz zdobyć jeszcze zaufanie do zewnętrznych źródeł wiedzy – przeczytaj specjalną notkę dla dorosłych na końcu książki. Jej treść dotyczy między innymi metodologii oraz definicji, dzięki którym być może zaufasz tej książce.

Pomimo niewielkich różnic pomiędzy książkami, wszystkie powstały w takim samym celu – aby pomóc dzieciom i nastolatkom w budowaniu relacji z ich ciałem i emocjami. Choć dostarczą one ugruntowanej wiedzy i dodadzą odwagi, nie zastąpią jednak rodziców i opiekunów. Według mnie, najlepszym sposobem na czerpanie wiedzy z tych cudownych książek jest ich wspólna lektura z dziećmi. W końcu to opiekunowie są pierwszymi super bohaterami w naszym życiu, a jedną z ich super mocy niech będzie pozbywanie się wstydu.

Tekst: Apolonia Chojnowska (21) – studentka socjologii i psychologii, kocia mama oraz pedantka w świecie organizacji. W wolnym czasie oddaje się jodze oraz wielu książkowym pozycjom, które kupiła a zapomniała przeczytać.

Ilustracja w nagłówku: Paulina Łoś (31) – część redakcji „Szajn”. Zajmuje się grafiką, ilustracjami, a jakiś czas temu miała markę odzieżową. Często zmienia zdanie i wiecznie szuka nowości i świeżości. Jest bardzo zapominalska, ale jej przyjaciele zawsze jej wybaczają. Lubi, kiedy dzieją się rzeczy, ale też kocha leniwe nic-nie-robienie (tylko nigdy jej nie wychodzi).