Już w październiku zaczynam tęsknić za wakacjami, za tym, że słońce dawało wiele ciepła a dni były bardziej beztroskie. Ale to przyjemna tęsknota, w której lubię się rozpływać siedząc owinięta kocem. Dlatego w październikowym kalendarzu jest zdjęcie, które zrobiłam kiedyś na festiwalu Open’er. Niby letnie, a jednak nostalgiczne.

Wersja do pobrania w PDF: ..::KLIK::..

_______________________________

Autorka kalendarza: Anna Ślusareńka (26) w redakcji „Szajn” zajmuje się przede wszystkim kulturą. Fake gamer girl, uwielbia horrory, keczup i pin-upowe sukienki. Martwi się na zapas i ciągle wszystkim przejmuje, równocześnie marząc, że „zrobi się samo”.