Jestem Zuza i na swoim Instagramie @odpodszewki, naprawiam stare tkaniny. Obserwatorzy_rki przesyłają mi brudną, poplamioną odzież i stare, używane fragmenty materiałów. Plamy i przebarwienia staram się naprawić, przerobić lub zakryć. Używam do tego metody sitodruku: techniki ręcznej, warsztatowej, która przez naświetlenie wzoru na siatce pozwala na wielorazowy wydruk na danej powierzchni.

zdjęcia własne autorki tekstu

Najprościej drukuje się tkaninach bez wzorów i jasnych tiszertach do personalizacji. W zależności od koloru plamy, dobieramy też kolor, który ją zakryje. Trudniej robi się, gdy plama po oleju rozprysnęła się na rękawy lub kieszeń, szwy są duże i wystające, a płaska siatka sitodrukowa nie może równo przykryć powierzchni tkaniny i plamy. Często pocztą ludzie dostarczają mi stare koszule – najczęściej po dziadkach. Część z nich chcą zadrukować, odzyskać i nosić, a część oddać na dalsze przetwarzanie. Cieszę się, gdy mogę zadrukować starą rzecz z szafy. Dbano o nią tak dobrze, że jest jak nowa. Chodził w niej dziadek, teraz nosi wnuczka.

zdjęcia własne autorki tekstu

Nie wiem, czy to jest aktywizm. Aktywizm kojarzy się z działaniem i to tym głośnym. Ja nie potrafię zapamiętać, ile wody schodzi na jedną parę dżinsów, chociaż przeczytałam na ten temat sto artykułów. I nie wiem, ile jej oszczędzamy, dając drugie życie starym ubraniom. Może dlatego czasem powątpiewam w to, że moje działania są aktywistyczne.

Gdy wykorzystam wszystkie zapasy dostarczonych rzeczy – kupuję tiszerty w ciucholandzie, chociaż staram się nie kupować nic. Mamy w domach tysiące tekstyliów: stare poszwy, zasłony, obrusy. Często, złożone w kostkę, czekają na dnie szafy latami. Kiedyś dbano o nie i maglowano, przez co nie są w ogóle zniszczone. Olx i grupy facebookowe to kopalnia takich rzeczy, nie wspominając o wylewających się od nadmiaru kontenerach na odzież czy zwykłych śmietnikach, gdzie można znaleźć skarby. Nadeszła dobra i potrzebna moda – na stare i używane. Coraz więcej osób wie, co robi fast feszyn, jak wygląda produkcja odzieży i kto robi nasze tiszerty. Słyszymy o łańcuch dostaw, transparentności i byciu ok. Chodzimy na pchle targi zamiast do marketów, pijemy w kubkach z PRL-u i nie jemy zwierząt.

fot. Marta Sobala, Mikrogranty

Najfajniej naprawia się razem, w formie warsztatów, zwłaszcza tych, których efektem są przedmioty do wykorzystania – gumki do włosów, woreczki na żywność, chustki na głowę, fartuchy i proporczyki. Uczestnicy_czki zadrukowują materiały lub uszyte wcześniej rzeczy przygotowanymi grafikami. Sami wybierają miejsce wydruku wzoru, potem sito-drukują, zabierają rzecz ze sobą i co najważniejsze – używają jej.

Na takich warsztatach czujesz się świetnie. Wszyscy są super, są w różnym wieku i wiedzą o co chodzi – segregują odpady, kupują w ciucholandach i przerabiają rzeczy u krawcowych. Znają grupy typu „Śmieciarka jedzie”, starają się nie kupować w sieciówkach i buszują w śmieciach. Dobrze mi jest oczywiście w takiej bańce, ale fajnie byłoby dotrzeć dalej – do ludzi, którzy nie wiedzą jeszcze, jak fajnie jest naprawiać.

fot. Marta Sobala, Mikrogranty

Fartuchy, komplety ubrań, saszetki i torby szyje moja Mama – Magda. Mistrzyni cierpliwości. Namawiam Mamę teraz na trochę większe formy, może się uda :). Wszystkie rzeczy uszyte są właśnie z materiałów przesłanych od osób nieznanych, z internetu. Ostatnio dostałyśmy paczkę po „babci krawcowej” – aż chce się z tymi rzeczami pracować, bo wszystkie są bardzo zadbane i pięknie pachną. 

To co ja drukuję, to co Mama Magda szyje można zobaczyć na Instagramie: @odpodszewki.


Tekst: Zuza Tokarska – Ukończyła Grafikę na ASP we Wrocławiu. Zajmuje się ilustracją, projektowaniem graficznym i sitodrukiem. Prowadzi projekt odpodszewki, w którym zakrywa plamy na ubraniach z drugiego obiegu.
Portfolio: ztokarska.pl
Instagram: @odpodszewki

Zdjęcie w nagłówku: Bożena Zvytsevich

Działanie jest częścią kampanii #KlimatNaZmiany koordynowanej w Polsce przez Fundację Kupuj Odpowiedzialnie. Kampania #KlimatNaZmiany („End Climate Change, Start Climate for change #ClimateOfChange – A Pan-European campaign to build a better future for climate-induced migrants, the human face of climate change” nr CSO-LA/2019/410-153) jest współfinansowana ze środków Komisji Europejskiej oraz dotacji NIW-CRSO w ramach Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030 PROO (umowa nr 5/PROO/1b/2020).