Czym jest aseksualność? To jedna z orientacji seksualnych, czyli trwały pociąg do innych (lub jego brak) w wymiarze emocjonalnym, romantycznym i seksualnym. Osoby aseksualne czy AS-y, bo tak często na siebie mówią, wyróżnia przede wszystkim to, że zazwyczaj nie uprawiają seksu, choć fizycznie są do tego w pełni zdolne. Po prostu nie odczuwają takiej potrzeby.
Ile jest osób aseksualnych? Szacuje się, że AS-y stanowią ok. 1% populacji. To oznacza, że w Polsce jest ich nieco więcej niż mieszkańców jednego dużego miasta, np. Lublina. Mimo że coraz częściej obok skrótu LGBTQ (Lesbian, Gay, Bisexual, Transgender) widnieje litera „A” (Asexuality), a szaro-fioletowe trójkąty (symbol aseksualności) nieśmiało pojawiają się na manifestacjach, wciąż rzadko mamy szansę usłyszeć lub poczytać o aseksualności. Aby przełamać ten impas, porozmawiałyśmy z trzema aseksualnymi dziewczynami w różnym wieku (gimnazjalistka, studentka, absolwentka uczelni wyższej). Na czacie opowiedziały nam, czym jest aseksualność i jak ją odkrywały.
Odpowiedź na pytanie, czym jest aseksualność wydaje się prosta. Jednak ze względu na małą reprezentację w mediach, niewiele osób wie, że taka orientacja istnieje. Dlatego zrozumienie swojej aseksualności zazwyczaj jest procesem:
Czym jest dla Ciebie aseksualizm?
Kiedy i jak odkryłaś swoją seksualność?
Niektórzy zanim dojrzeją do zaakceptowania swojej orientacji, próbują naśladować rówieśników i eksperymentują z seksem, dotykiem. Wśród AS-ów są też osoby, które nigdy nie próbowały seksu:
Pomiędzy odkryciem swojego braku potrzeb seksualnych a akceptacją tego stanu znajduje się dużo pytań i intensywne poszukiwanie informacji. Najczęściej źródłem wiedzy jest Internet, np. polskie forum Sieci Edukacji Aseksualnej. Poznanie społeczności AS-ów online lub zauważenie, że ktoś znajomy jest aseksualny, może być przełomowe:
Gdzie szukałaś informacji o Aseksualizmie?
Jednak brak powszechnej świadomości o aseksualności skutkuje przeróżnymi stereotypami. Aseksualność powszechnie mylona jest z niechęcią wobec seksu po traumie, celibatem czy chwilowym brakiem zainteresowania seksem. Gdy dochodzi do coming outu, bywa on zakwestionowany przez rodzinę czy znajomych. Dziewczyny odważyły się powiedzieć o aseksualności kilku bliskim osobom, ale uważają, że warto starannie dobierać grono poinformowanych. Nie czują też potrzeby opowiadania wszystkim wokoło, jak to jest być aseksualną:
Czy mówisz swojemu otoczeniu, że jesteś aseksualna?
A najlepiej czują się, gdy inni reagują na ich deklarację bez większych emocji:
Gdy dziewczyny zaczęły akceptować swoją orientację, pojawiły się myśli o relacji. Wiele osób aseksualnych pragnie stworzyć związek oparty na więzi emocjonalnej. Wśród AS-ów wyróżnia się różne typy orientacji romantycznej. Jeśli komuś platonicznie podobają się osoby odmiennej płci, to jest osobą heteroromantyczną. W przypadku tych samych płci – homoromantyczną, obu płci – biromantyczną, a żadnej – aromantyczną. Możemy też umówić o panromantyczności – pociągu do osoby niezależnie od jej orientacji seksualnej, poliromantyczności – do niektórych orientacji oraz demiromantyczności, gdy pociąg odczuwany jest po nawiązaniu głębokiej więzi emocjonalnej:
Znalezienie odpowiedniego partnera lub odpowiedniej partnerki może być jednak bardzo skomplikowane. Łatwo wpaść w pułapkę wyobrażonych lub realnych oczekiwań innych, albo wymagać za dużo od siebie samej:
Oczekiwania stawia również rodzina. Mniej więcej od okresu studiów dziewczyny bywają pytane przez rodziców, czy z kimś się spotykają i kiedy planują wyjść za mąż. Nie wykluczają takiego scenariusza, ale też nic nie przesądzają. Niektóre biorą pod uwagę związki czy adopcję dziecka. Jednak przed AS-kami stoi wiele wyzwań nie tylko w postaci oczekiwań rodziny, ale też bycia częścią świata, który kręci się wokół seksu. Część AS-ek nie lubi sytuacji, w których dochodzi do jakiegokolwiek zbliżenia, również przytulania, ale jak zakomunikować kumpeli, że nie lubi się buziaków w policzek na przywitanie? Jak powiedzieć ginekologowi, że jest się dwudziestokilkuletnią dziewicą? Na jaki film wybrać się do kina, jeśli sceny seksu męczą i nudzą, a tak niewiele osób słyszało o aseksualności? To wymaga odwagi.
Nasze rozmówczynie podkreślają, że kultura popularna zawęża pojęcie miłości do seksu, a dla nich osoby atrakcyjne to te o ciekawej osobowości, zainteresowaniach. Dzięki aseksualności widzą w ludziach więcej niż „bycie sexy”. Czują się ze sobą dobrze i chcą wyznaczać swoje granice na własnych prawach.
Autorka: Kasia Milczewska (27) – Zawsze lubiła rozmawiać, a przede wszystkim słuchać, dlatego zrobiła z tego swój zawód – zajmuje się badaniami społecznymi. Kiedy nie bada, to zazwyczaj się rusza. Pierwszy był balet, a od gimnazjum joga, która została już z nią na dobre. Tańczy i improwizuje, co pozwala jej trochę przewietrzyć głowę. Najlepiej wychodzą jej improwizacje na temat słodkich śniadań. Robi obłędne owsianki. W „Szajn” zajmuje się rubrykami „Ciało i psyche” i „Co dalej?”.
Autorka gifów: Paulina Łoś (27) – część redakcji „Szajn”. Zajmuje się grafiką, ilustracjami, a jakiś czas temu miała markę odzieżową. Często zmienia zdanie i wiecznie szuka nowości i świeżości. Jest bardzo zapominalska, ale jej przyjaciele zawsze jej wybaczają. Lubi, kiedy dzieją się rzeczy, ale też kocha leniwe nic-nie-robienie (tylko nigdy jej nie wychodzi).