W ciągu życia jedna osoba menstruująca zużywa średnio ok. 11-16 tysięcy jednorazowych podpasek lub/i tamponów. Trudno wyobrazić sobie taką ilość artykułów menstruacyjnych? W wizualizacji niech pomoże tu sztuka współczesna. A konkretniej – gigantyczny żyrandol „The Bride” stworzony przez Joannę Vasconcelos, składający się z ok. 20 tysięcy tamponów (cała instalacja ma wymiary 6 x 3 m). Podkreślamy – jedna osoba generuje podobną ilość odpadów menstruacyjnych. Jedna.

Tampon w morzu śmieci

Faktem jest, że artykuły menstruacyjne należą do najczęściej spotykanych (piąte w kolejności) odpadów jednorazowych w morzu. Tak wiele mówi się o potrzebie eliminacji plastikowych foliówek, sztućców, słomek, opakowań. Dlaczego więc tak rzadko wspomina się o jednorazowych środkach higieny menstruacyjnej? Czy to kwestia niewygodnego tabu? 

Jednorazowe podpaski i tampony mają ogromy wpływ na nasze środowisko. Oddziałują też bezpośrednio na nasze zdrowie. Środki te zawierają plastik i szkodliwe substancje, które stykają się bezpośrednio z błonami śluzowymi i wnikają do organizmu – np. ksenoestrogeny wpływają na naszą równowagę hormonalną (szerzej o tym przeczytacie u Kasi z @wiecejnizhormony). Główna zasada jest taka – im bardziej pachnąca i wymyślna podpaska, tym gorzej. Co więcej, na większości opakowań materiałów higieny menstruacyjnej nie znajdziemy ich dokładnego składu. Dopiero od niedawna, w wyniku działań ekologicznych organizacji kobiecych (m.in. Women’s Voices for the Earth) dwie firmy (Procter and Gamble i Kimberly Clark) zdecydowały się na ujawnianie składu na podpaskach. W temacie szkodliwości materiałów menstruacyjnych odsyłamy do linków źródłowych pod artykułem – warto się z nimi zapoznać.

Dobra wiadomość jest taka: na szczęście mamy wybór! Jesteśmy konsument_kami i ten wybór wpływa też na producentów. To, po co będziemy sięgać, wyznaczy kierunek. Wybierajmy więc ekologiczne lub wielorazowe materiały.

Na rynku pojawiło się wiele alternatywnych produktów, wystarczy je przetestować i wybrać taki, który będzie dla nas najlepszy. Przedstawiamy pokrótce niektóre z nich.

Ekologiczne jednorazowe podpaski i tampony

Znajome i najwygodniejsze rozwiązanie – zamienniki standardowych produktów, biodegradowalne, sprawdzone i bezpieczne składy. Wygodne i łatwe w użytkowaniu. Minus – są trochę droższe. Choć obecnie niewiele odbiegają cenowo od powszechnych jednorazówek i są dostępne w wielu sieciówkach, np. Rossmannie.

Rozróżniamy podpaski organiczne – z organicznych półproduktów i biodegradowalne (lub takie i takie w jednym).

Przy zakupie zwróć uwagę na certyfikaty np. GOTS, Oeko-Tex.

Przykładowe marki, które produkują eko artykuły: Your Kaya (polska firma!), Organyc, Vuokkoset, Masmi, Gentle Day, Flo, Vivicot Be Natural, Vivicot Bio.

Podpaski wielorazowe

Szyte z bawełny i nieprzemakalnego materiału PUL (jak w pieluszkach wielorazowych), czasem wykorzystuje się polar lub inne tkaniny. Mają kształt podpasek ze skrzydełkami i są zapinane zwykle na zatrzask lub rzep. Pierwszą firmą szyjącą nowoczesne podpaski wielorazowe w Polsce była firma NAYA (od 2010 r.), następnie w szycie wielorazowych podpasek włączyły się firmy zajmujące się szyciem pieluch wielorazowych, np. Pupeko, KoKoSi. Inne polskie firmy, które zajmują się produkcją prawie wyłącznie wielorazowych materiałów menstruacyjnych to np. Loffme, Soft Moon, Śpiew Kosa.

Na rynku znajdziemy również podpaski firm zagranicznych np. Honour Your Flow, Bloom&Nora Bloomer, Charlie Banana, wkładki Hello Liners.

Fajną opcją jest również uszycie wielorazówek we własnym zakresie! A jaka frajda! 😉

Nasza Ola z Masterek sama uszyła bawełniane wielorazówki wszystkim dziewczynom ze Stowarzyszenia Masterki. Krój, który mamy, sprawdza się najlepiej przy skąpych krwawieniach (lub na końcowe dni okresu), bo nie ma dodatkowej wkładki PUL. Są one jakby odpowiednikiem jednorazowej wkładki. „Serce się raduje za każdym użyciem”, mówi Ola, która miała gigantyczne wyrzuty sumienia, kiedy wyrzucała do śmieci kolejną, lekko tylko zakrwawioną jednorazówkę.

Kubeczki menstruacyjne i inne produkty z medycznego silikonu (np. dysk) 

Kubeczek to elastyczny silikonowy kapturek zbierający krew wewnątrz pochwy. Jest wielorazowy (może starczyć nawet na 12 lat!), łatwy w czyszczeniu i użytkowaniu (choć wymaga wprawy i nauki używania), ekonomiczny. Zapewnia ochronę nawet do 12 godzin. Ważny jest również dobór odpowiedniego rozmiaru. O tym, jak dobrać rozmiar kubeczka, pisze dużo Sylwia Sikorska w artykule „Miesiączka zero waste”.

Dla mnie kubeczek jest genialnym rozwiązaniem. I nie dziwię się, że to rozwiązanie wciąż zyskuje na popularności. I dobrze!

Oczywiście nie jest to rozwiązanie dla każdego, może sprawiać problemy przy zmienianiu (np. w publicznych toaletach – choć i na to są patenty!).

Firmy: Perfect Cup (polska), OrganiCup, Nomai, Hello Cup, Flove, dyski menstruacyjne Lumma.

Majtki menstruacyjne

Majtki menstruacyjne to wielorazowy środek higieniczny, który można stosować w trakcie okresu, ale również w połogu lub przy problemach z nietrzymaniem moczu.

Majtki można nosić do 12 godzin, w zależności od intensywności krwawienia i komfortu. Po użyciu należy je wypłukać pod zimną wodą. A następnie wyprać. Trwałość majtek to ok. 3 lata.

Gdzie można kupić majtki menstruacyjne? Głównie w internecie: Loffme, Skrojone, Sis, Trust Underwear, WIMIN, Clark.

Monika ze Stowarzyszenia Masterki obecnie (poza kubeczkiem) używa 2 par od @menstrumajtki_monthiest (bardzo polecamy!). Kupiła najpierw rozmiar S – dobry, ale ponieważ były do wyboru tylko biodrówki – za którymi nie przepada – przy zakupie następnej sztuki zdecydowała się na M i w tym rozmiarze jest jej lepiej. Monika mówi, że od kiedy stosuje te wielorazowe środki jest jej lżej na duszy (i w portfelu).  

Oczywiście wszystkie produkty wielorazowe wymagają od nas zmiany przyzwyczajeń, są nieco bardziej wymagające niż jednorazówki. Ale warto spróbować!

Zastanawiasz się co możesz zrobić dla lepszego klimatu? Pomoże każda nie wyrzucona do kosza podpaska lub tampon. Krwawmy ekologiczniej!


Źródła:

Women’s Voices For The Earth: „Menstrual Care Products & Toxic Chemicals”;

Reloop: „Okresy bez plastiku: produkty menstruacyjne i zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi”;

Zero Waste Europe: „Reusable & toxic-free menstrual products. Making women’s lives better while fighting plastic pollution”;

City to Sea: „Plastic-free periods and the environment”;

Wprost Zdrowie: „Tradycyjne tampony i podpaski. Dlaczego lepiej ich unikać i czym je zastąpić?”;

Czytamy etykiety: „Bezpieczny okres – test podpasek”.


Tekst: Stowarzyszenie Masterki – działa na rzecz edukacji menstruacyjnej i świadomości cyklu hormonalnego. Jeśli chcesz poczuć MOC, zajrzyj do nich: www.masterki.pl.
Instagram: @masterki.pl

Ilustracje: Aga Strzeżek – absolwentka Pracowni Ilustracji na warszawskiej ASP. Feministka, mama, artystka wizualna. 
WWW: agastrzezek.com
Facebook: @agastrzezekja
Instagram: @agastrzezek_ah

Korekta: Anita Głowacka (24).

Publikacja jest częścią kampanii #KlimatNaZmiany koordynowanej w Polsce przez Fundację Kupuj Odpowiedzialnie. Kampania #KlimatNaZmiany („End Climate Change, Start Climate for change #ClimateOfChange – A Pan-European campaign to build a better future for climate-induced migrants, the human face of climate change” nr CSO-LA/2019/410-153) jest współfinansowana ze środków Komisji Europejskiej oraz dotacji NIW-CRSO w ramach Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030 PROO (umowa nr 5/PROO/1b/2020).