Lato miłości (2004) – ukochany film moich gimnazjalnych lat. Mona (Natalie Press) – pragmatyczna i nieco obcesowa nastolatka z prowincji mieszka w dawnym pubie ze starszym bratem – niegdyś drobnym przestępcą, obecnie przewodnikiem chrześcijańskiej sekty. Pewnego upalnego dnia poznaje tajemniczą Tamsin (Emily Blunt) – inteligentną, choć nieco pretensjonalną rówieśniczkę z bogatego domu. Pomimo klasowych i charakterologicznych różnic między dziewczynami rodzi się sympatia, która szybko przeradza się we wzajemną fascynację. Mona i Tamsin zamykają się w hermetycznym świecie wypełnionym papierosowym dymem, młodzieńczym szaleństwem i namiętnością. Nic, co piękne, nie może jednak trwać wiecznie… Film Pawła Pawlikowskiego, choć pełen niedomówień, kipi od emocji i subtelnej erotyki. Uwodzi intymną atmosferą, nastrojową muzyką, nostalgicznymi zdjęciami oraz świetnymi i przekonującymi kreacjami debiutujących aktorek.
American Honey (2016) – nastoletnia Star (Sasha Lane) pragnie wyrwać się z prowincjonalnego życia i dusznych relacji rodzinnych. Przypadkowo poznaje ekscentrycznych rówieśników, którzy podróżują po Stanach, sprzedając prenumeraty magazynów. Zafascynowana charyzmatycznym członkiem grupy Jakiem (Shia Labeouf), a także skuszona możliwością zarobienia łatwych pieniędzy, postanawia dołączyć do beztroskich akwizytorów, by poznać smak przygody i wolności. Film Andrei Arnold to zarazem ponury i romantyczny portret straconego pokolenia, które pomimo wszechogarniającej beznadziei poszukuje własnych mitów, rytuałów i form ekspresji. Jedyne narzędzia, jakimi dysponują, to smartfony, z których dudnią klubowe kawałki. Popowe hity pełnią w filmie rolę chóru komentującego drogę bohaterów. Przesycone emocjami zdjęcia zrealizowane w „instagramowym” formacie oraz niepowtarzalny casting – reżyserka aktorów do swojego filmu znalazła w centrach handlowych i na miejskich plażach – składają się na hipnotyzujący obraz i nadają filmowi dokumentalny autentyzm.
Juno (2007) – czyli komedia na niezbyt śmieszny temat. Juno (Ellen Page), błyskotliwa i ironiczna szesnastolatka zachodzi w ciążę z ujmująco nieśmiałym i dziecinnym kolegą. Za namową bliskich postanawia poszukać dla dziecka rodziny zastępczej. Tak trafia na Vanessę i Marka – małżeństwo idealne. Z pozoru… Komediowa lekkość filmu może wydawać się nieadekwatna – w końcu ciąża nastolatki to niekoniecznie powód do śmiechu. Juno wszystko idzie jednak gładko: rodzice nie są oburzeni, tylko pomocni, dziewczyna nie wpada w panikę, tylko podejmuje przemyślane decyzje i nawiązuje kumpelską relację z przyszłym ojcem zastępczym.
Pomimo tej bajkowej, idealistycznej narracji „Juno” to mądry i ożywczy film. W bezpretensjonalny sposób dotyka ważkich tematów, bawiąc wzrusza i dostarcza świeżej perspektywy, której próżno szukać w ostatnich dyskusjach o prawach reprodukcyjnych kobiet, przesyconych agresją i fundamentalizmem.
Rosetta (1999) – tytułowa bohaterka (w tej roli Émilie Dequenne) to dumna i silna dziewczyna, która żyje w skrajnym ubóstwie z matką alkoholiczką. Na jej nastoletnich barkach spoczywa przytłaczająca odpowiedzialność za utrzymanie siebie i dysfunkcyjnej rodzicielki. Kiedy pewnego dnia Rosetta traci pracę, jest gotowa zrobić wszystko, by tylko ją odzyskać. Bracia Dardenne, jedni z bardziej cenionych reprezentantów kina zaangażowanego, kreślą przejmujący i do bólu realistyczny portret bohaterki zmagającej się z niesprawiedliwością wykluczenia społecznego. Charakterystyczny dla belgijskich twórców dokumentalny styl opowieści (behawioralne aktorstwo, naturalne światło, kamera z ręki) maksymalnie zbliża widza do Rosetty, umożliwiając pełną identyfikację z bohaterką. Kino niełatwe w odbiorze, ale satysfakcjonujące.
Ukryte pragnienia (1996) – to film, do którego zawsze chętnie wracam. Znajdująca się u progu dojrzałości Lucy (Liv Tyler) przyjeżdża do włoskiego miasteczka, by odnaleźć swojego biologicznego ojca oraz chłopca, w którym podkochiwała się jako nastolatka. Podczas toskańskich wakacji odkrywa swoje pragnienia i nieśmiało próbuje je zaspokoić. To inicjacyjna opowieść o pierwszych zauroczeniach, miłosnych dreszczach, budzącej się ciekawości świata oraz własnej kobiecości. A to wszystko w rajskiej scenerii, gdzie dni płyną leniwie, a noce smakują winem i pocałunkami. Film Bernardo Bertolucciego przesycony jest kolorem i zmysłowością, którą dopełnia elektryzująca muzyka Portishead.
autorka zestawienia: Agata Trzebuchowska (25) – absolwentka MISH-u przy Uniwersytecie Warszawskim oraz Szkoły Wajdy, publicystka, początkująca scenarzystka i reżyserka filmowa.
zdjęcia: „American Honey”, reż. Andrea Arnold | zdjęcie: Gutek Film
„Juno”, reż. Jason Reitman, 20th Century Fox | zdjęcie: Monolith Films
„Ukryte pragnienia”, reż. Bernardo Bertolluci, 20th Century Fox | zdjęcie: Solopan
„Rosetta”, reż. Jean-Pierre Dardenne, Luc Dardenne, Les Films du Fleuve | zdjęcie: Peripher Film