Nie za bardzo przepadam za natłokiem i dużym skupiskiem ludzi, czego dobitnym przykładem był tegoroczny Opener Festival, na którym czułem się fatalnie.
 

Z muzyką mam tak samo – nie jestem fanem „wielkich” produkcji i stadionowych hitów. Mam słabość do songwriterów, jest w tym gatunku coś magicznego. Kameralność, oszczędność form i często dość osobiste teksty sprawiają, że przy każdym odsłuchaniu można poczuć obecność artysty w domowym zaciszu, który opowiada historię swojego życia. Wybrałem 20 songwriterek, które najczęściej zapraszam do siebie.


autor: Piotr Wiśniewski – promotor i menadżer muzyczny, producent projektu BalconyTV. Mistrz przekręcania nazw i utraty orientacji w terenie. Wielki fan Franco Matticchio, nigdy nie był na basenie i nie lubi wygniecionych rzeczy.