Można pomyśleć, że nie ma nic starszego, niż kapitalizm. Więc jeśli kapłan, to z pewnością wschodni, daleki, a jeśli filozofowie, to komunistyczni, a jeśli matka, to Ziemia, a jeśli Bóg, to Słońce, a jeśli ojciec, to Deszcz, a jeśli kochanek, to jak z filmu, a jeśli dusza, to nierozłączna z doświadczeniem ciała. Jeśli lekkość bytu, to nieznośna. Jeśli besame, to mucho. Jeśli ciało, to zdrowe, jeśli zdrowie, to zupełne. Jeśli mierzyć w skali, to najwyżej. Jeżeli temperament, to najbardziej zawzięty. Jeśli literatura, to wybitna, wyzwalająca. Jeśli życie, to zbawienie za życia. Jeśli światło, to południowe, jeśli dźwięk, to milczenie świata. Jeśli krzyk, to z całych sił, tak, że nie starcza tchu. Jeśli bieg, to szaleńczy. Jeśli wyjeżdżać, to na koniec świata. Jeśli płacz, to histeryczny. Jeśli bić, to do krwi. Jeśli upadek, to tragiczny. Jeśli ciężar, to przygniatający. Jeśli dobry Boh, to wszakże mądry. Jeśli wściekać, to zabić. Jeśli obrazić, to na śmierć. Jeśli karać, to najboleśniej. Jeśli lęk, to paraliżujący. Jeśli Pani Nina Simone, to co się stało. Jeśli Chet Baker, to dlaczego nie ma jedynek. Jeśli Ty laży, ja raskażu. Jeśli oczy, to szeroko otwarte. Jeśli szczęście, to maszerujące po ciele jak ścieżki mrówek. Jeśli Początek, to Chaos. Jeśli kochać, to najmocniej jak się da. Jeśli mieć dzieci, to siódemkę. Jeśli mówić w obcych językach, to biegle. Jeśli głos, to żarłoczny. Jeśli być kotem, to mieć dziesięć żyć. Jeśli głód, to jak na słodkie i na seks. Jeśli Niemiec, to złotawy i łysiejący. Jeśli dziewczyna, to taka, którą chce zabrać się do domu. Jeśli oglądać, to tak, że nie można się napatrzeć. Jeśli oczy, to te, z których lata starły kolor. Jeśli śmiać się, to płakać. Jeśli pożądanie, to takie, że nie można usiedzieć; bijące do głowy jak krew. Jeśli spowiedź, to skłamana. Jeśli materiał sukienki, to rozdarty. Jeśli modlitwa, to żarliwa. Jeśli muzyka, to miłość, jeśli miłość, to wielka i intensywna, jeśli jakość, to bez strachu. Jeśli wolność, to bez strachu. Jeśli budzić się, to potrafić latać. Jeśli Absolut, to Odpoczynek. Jeśli wybór, to mój. Mieć nowy wzrok, nowe dłonie, nowy chód. Pozwolić się dać nieść światu.


Tekst: Zuzanna Suliga (22) — absolwentka polonistyki i studentka sztuki pisania na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, badaczka literatury Witolda Gombrowicza, prywatnie wokalistka jazzowa, miłośniczka bossa novy, grzebania w antykwariatach i fowizmu. Obecnie przebywa w Turynie, gdzie studiuje American Studies na Universita di Torino w ramach mobilności erasmusowej.

Ilustracja: Agnieszka Probola – olsztynianka, urodzona w 2000 roku. Studentka grafiki na warszawskiej ASP. Pasjonuje ją ilustracja, animacja i wszystkie inne artystyczne formy wyrażania swoich emocji. Instagram: @artprobola