Posts by tag
pisarka
Niepewności – poezja Julii
*** o czym to świadczy kiedy mówią jak źle się czują niosą ciężki bagaż egzystencji wszystek to dotyczy czy tylko jednostek słabych indywiduum zbyt wrażliwe niepewneuległe bezsilne a może tylko…
#7 Historie Subtelne „A wietrzyk kręci piruety”
Za cicha, nudna, z wkurzającym, piskliwym głosem, za koścista, by sobie kogoś znaleźć. Niewdzięczna, przewrażliwiona, wiecznie niezadowolona. To był kolejny dzień siedzenia w zamknięciu, w czterech ścianach, od których odbijały…
Dwa wiersze wystarczą – poezja Alicji
Jeszcze Jeszcze sklepy tłamszą mnie bardzoi półki ugięte pod naporem jeszczewszystkie jeszcze kurzące mieszkaniejeszcze emocje, piski i ostrzenie nożaduszą mnie i gryzą, duszę się jeszczeodbiera mi to jeszcze powietrze w…
Wywietrzyć przeszłość – wiersze Olgi
Pędy Tak długo szukałam w mroku zielonych pędów że nie wyrwałam im korzeni, dzięki temu rozkwitły czołgając się po lśniących powierzchniach ekranu i kiedy zgasną już światła – usłyszysz ich…
Szmaty
To ciekawe, że czym Nina dłużej żyje, tym jej decyzje stają się bardziej niezrozumiałe. „Traktujesz mężczyzn jak szmaty“ powiedziała w ostatnią niedzielę przy lepieniu pierogów Babcia Eleonora. Nina uniosła się…
Notatki terapeutyczne – poezja Darii
„Notatki terapeutyczne” to cztery wiersze, które pisałam przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu terapii – pokazują moją drogę do momentu wyboru, żeby zadbać o siebie. Są dla mnie bardzo ważne. 2…
Scarlett – wiersze Alicji
SCARLETTErupcja wulkanu nastąpiławczorajzalało lawą całą przyszłośćwszystkie chwile złożone zbyt późnoz krótkich szeptów, śmiechówkłótni i namiętnych wrzasków spopielona nadzieja uleciała z wiatremzgasł ognik w zielonych oczach KAWAŁEK DUSZYJeszcze opary przeszłościścigają ją…
Cztery wiersze Marty
I nie umiem rozmawiać mało kto umie umiem czuć czuję zbyt wiele i za mocno czuję nie swoje miłości nie swoje łzy nie swoje rozczarowania II powyrywał mi kwiaty z…
Przyjaźń – poezja Alicji
DRUGA Ich liebe dich i Scheiße wpisała do pamiętnika i zrobiła balona z gumy uczyła mnie strzelać palcami i grać na nerwach braci kłóciła się tylko po niemiecku była jak…
Byt wsobny – poezja Bogny
Pu.ls. Już możemy ale jeszcze nie musimy. Oddech parą niesie się ze śmiechem, kiedy patrzymy z balkonów na miasto rozpełzające się siatką arterii niosących nasz puls. Miasto niedopowiedziane, gdzie wszystko…