Posts by tag
poetka
„Ukradnijmy bogom ogień” – poezja klimatyczna Miriam
terminarcha ostatni parowóz na trasie poznań-wolsztynlis podnosi łepek – nie powinno go tu byćcałe szczęście wnyki zaciskają się na łapkachuratowaliśmy nasze kurnikimoje piękne jątrzące się ranywkładacie w nie swoje niezdezynfekowane…
„ucieszę się z końca świata” – wiersze Julii
***złotoksiężyce noce wypełniałam smutkiemtrzepot obłąkanych ciempadał martwy pod oknamiprzez które wlewał się wiatrobracałam go w palcach i bardzobardzo chciałamżeby jego dotyk podobał mi sięmniej niż twój kwitłam jak rzęsa na…
piasek wysypuje się spod powiek – poezja Miriam
stop jakiej głębokości powinien byćgrób dla półtorarocznego dzieckaw listopadowej ziemi–jak szybko zamarza czterolatkaw grudniowym lesie uprzejmie donoszę że znowugnije wam od głowy topokrzyż toksyczna abominacja–nieunikniony zaniknieużywanych narządów a nad wszystkim…
autoportret w sukience kupionej w sklepie z odzieżą używaną – poezja Weroniki
na sprzedaż lokal w topowej lokalizacji z dobrą stopą zwrotubezpośredni dostęp do dwóch sprawnych nógwykończony w nowoczesny sposób przy użyciuwysokiej klasy materiałów i 20 lat doświadczeniadoświetlony dwoma oknami i szóstym…
Niech żyje Wenus – poezja Marii
*** Wenus umarłaniech żyje Wenusjuż nie z pianychyba że jest nią samarodzi sięnie wróci do muzeówpomiędzy płócien ramyobali kult wyznawcówboskiego swego ciałazwołuje wszystkie muzyi wzywa do powstanianatchnienia możesz szukaćna pustym…
I lubię z Tobą tańczyć – opowieść o mnie i o moim ciele
ITa opowieść zaczyna się, gdy uwiera mnie ramiączko stanika.Ta opowieść zaczyna się w piekącej skórze i zaszklonych oczach po oderwaniu woskowego plastra.W udach porównywanych z innymi udami.I w odcisku na…
Jestem jesienią każdego roku – poezja Aleksandry
94 Jestem jesienią roku 1994Pachnę jak ziemia i liścieMiędzy chmurami a glebąLatem tego roku Celine wysiadłaz pociąguJestem jesienią każdego roku. *** Białe poranki,białe rozłąkibudziły się razem.Senne ruchy ciała.Nas dwojeJa jedna…
Kiedy pierwszy raz całowała kobietę w usta – poezja Miry
.crack. weź ode mnie tę ciszę boję się ruchu jej warg gdy rzuca niedobre zaklęcia szelest kości ujadanie duchów drżenia membrany chrobotanie tkanek mężczyzn ciii! oni bywali tuw przelocie na chwile…
Uśmiecham się do pani – wiersze Marii
Weroniko Słońce ciężko dyszyNad twardym twoim karkiemRumiane masz policzkiA stróżki potu płynąIle godzin stoisz w tym pielgrzymkowym skwarze?Czy chociaż kropla wody spotkała twoje wargi?Pięty już obtarłaśBrzeg sukni poszarpanyJesteś na tej…
Przeciwko komu chcesz tańczyć – recenzja „Haki!” Agaty Puwalskiej
Haka!Agata PuwalskaBiuro Literackie Mogę umrzeć! Mogę umrzeć! Mogę żyć! Mogę żyć!Mogę umrzeć! Mogę umrzeć! Mogę żyć! Mogę żyć!Tam stoi kudłaty człowiek,który może spowodować wschód słońca.Jeden krok do góry! Drugi krok…